Nigdy nie próbowano porównywać Harry'ego Belafonte z innymi piosenkarzami z jego własnego pokolenia lub pokoleń następnych. Być może dlatego, że po prostu nie ma na amerykańskiej scenie folkowej żadnego innego piosenkarza, który posiadałby coś porównywalnego z jego wyjątkowym, jedwabistym i ciemnym głosem lub genialną mieszanką calypso, bluesa, gospel i tradycyjnych pieśni. Niniejszy album jest wspaniałym świadectwem elastyczności jamajskiego piosenkarza. Zawiera takie utwory jak "Midnight Special", nocną modlitwę więźnia o wolność, czy "On Top Of Old Smokey", które Belafonte zaszczepia zawiłym rytmem i karaibskim klimatem. Nie mniej porywające są też aranżacje: czy to z napędem tupiącego big bandu, czy wypełnione intymnością zgrabnego małego zespołu (z Bobem Dylanem na harmonijce), czy też z ziemistym, folkowym, bluegrassowym brzmieniem.
Ten Speakers Corner LP został zremasterowany wyłącznie przy użyciu czystych komponentów analogowych, od taśm master po głowicę tnącą.
A1. Midnight Special
A2. Crawdad Song
A3. Memphis Tennessee
A4. Gotta Travel On
A5. Did You Hear About Jerry
B1. On Top of Old Smokey
B2. Muleskinner
B3. Makes a Long Time Man Feel Bad
B4. Michael, Row the Boat Ashore