Albumów, na których spotykali się giganci jazzu, nie jest wcale tak wiele, a wszystkie są godne uwagi. Polecamy spotkanie pianisty Theloniousa Monka i saksofonisty barytonowego Gerry`ego Mulligana, nagrane w dwa sierpniowe dni 1957 r.
W tym czasie Thelonious Monk miał już wysoką pozycję wśród krytyków, ale nie był dość znany miłośnikom jazzu. Jego muzyka była uważana za trudną w odbiorze. W 1955 r. wytwórnia Riverside wykupiła kontrakt Monka od konkurencyjnej Prestige za 108,24 dolary! Pianista zaczął nagrywać albumy z innymi sławami, które czyniły go coraz popularniejszym: Johnem Coltrane’em, Colemanem Hawkinsem, Sonnym Rollinsem (znakomity "Brilliant Corners").
Na płycie "Mulligan Meets Monk" producent Orrin Keepnews zestawił odmienne brzmienia: gorący, rozedrgany fortepian z chłodnym, spokojnym saksofonem. Monk i Mulligan inspirują się wzajemnie, choć to pianista nadaje muzyce tempo i podsuwa szalone rozwiązania harmoniczne a saksofonista zamienia je w miłe dla uszu melodie.
Znajdziemy tu wspaniałe wersje sztandarowych standardów Monka: "Round Midnight", "Rhythm-A-Ning" i "Straight No Chaser". Album dla koneserów jazzu, jak i tych poznających historię najważniejszych sesji.
Spis utworów:
A1 'Round Midnight | |
A2 Rhythm-A-Ning | |
A3 Sweet And Lovely | |
B1 Decidedly | |
B2 Straight, No Chaser | |
B3 I Mean You |