Nagłówek w austriackiej gazecie Neue Zeit mówił wszystko: Deep Purple w Grazu: Ein lauter Abschied [głośne pożegnanie]. 3 kwietnia 1975 roku skład Mk III, czyli gitarzysta Ritchie Blackmore, frontman David Coverdale, basista/wokalista Glenn Hughes, klawiszowiec Jon Lord i perkusista Ian Paice zagrali koncert na lodowisku Liebenauer, znajdującym się na obrzeżach otoczonego górami Grazu. Zachwycona przybyciem Purpli do miasta, lokalna prasa nazwała koncert das Rockereignis des Jahres [rockowym wydarzeniem roku].
Po Graz, Purple zagrali jeszcze tylko dwa koncerty w Saarbrcken w Niemczech i w Paryżu we Francji, zanim rozczarowany i niezadowolony Blackmore odszedł, by założyć swój nowy zespół Rainbow. Pozostali członkowie Purple szybko się przegrupowali z amerykańskim gitarzystą Tommym Bolinem, który zastąpił Blackmore'a.
Aby zachować ostatnią serię koncertów Blackmore'a Mk III dla potomności, menadżerowie Purpli sprowadzili do Europy kontynentalnej mobilne studio nagraniowe Rolling Stones'ów. Był to trudny okres dla zespołu, co wskazywałoby na to, że występ Purpli w Grazu był niewypałem. Nudna, wiotka sprawa, w której zespół przechodził przez kolejne etapy i czuć było całkowite rozłączenie pomiędzy pięcioma członkami. Błąd we wszystkich aspektach. Graz 1975 jest absolutnie elektryzujący. W rzeczy samej, od dawna uważany jest za świętego Graala nagrań koncertowych wśród koneserów Mk III.